Zadbaj o skórę dziecka zimą – w domu i na spacerze

Zima to dla delikatnej skóry dziecka czas trudny i niesprzyjający. Z jednej strony kąsający mróz, lodowaty wiatr i śnieg, a z drugiej – powietrze przesuszone centralnym ogrzewaniem, zmiany temperatur, możliwość przegrzania w nocy… Zimowa pielęgnacja skóry malucha niejednej mamie spędza sen z powiek, dlatego wspólnie zastanowimy się jak o nią dbać, jednocześnie zapewniając ochronę  – i na spacerze, i w domowym zaciszu.

Ochrona na spacerze

Skóra małego dziecka wymaga szczególnej uwagi – jest niedojrzała – cienka, mało elastyczna, a jej mechanizm termoregulacji nie działa jeszcze w pełni sprawnie, więc szybko ulega wychłodzeniu czy przegrzaniu. W porównaniu ze skórą osoby dorosłej  jest o wiele bardziej wrażliwa na niesprzyjające czynniki atmosferyczne tj. zimny wiatr, czy ujemne temperatury. Jednak to nie powód, aby rezygnować z zimowych spacerów – wręcz przeciwnie – dzięki nim organizm dziecka nabierze odporności, a pobyt na świeżym powietrzu polepszy apetyt i zapewni uśmiech na twarzy. Najważniejsze w takiej sytuacji jest przestrzeganie kilku zasad.

  1. Chroń buzię – to ona – odsłonięta i wrażliwa –  jest najbardziej narażona na niekorzystny wpływ zimowej aury, dlatego należy ją odpowiednio zabezpieczyć. Na około kwadrans przed wyjściem z domu dokładnie posmaruj odsłonięte partie skóry kremem o działaniu ochronnym – może być to natłuszczający krem przeznaczony specjalnie dla maluszków, możesz sięgnąć także po bezpieczne kosmetyki naturalne – ważne, aby w swoim składzie zawierały oleje roślinne, pantenol, czy wosk pszczeli, które stworzą na skórze ochronny film. Oprócz buzi (policzków, nosa, powiek) kremem natłuszczającym powinny być posmarowane dłonie dziecka i końcówki uszu, jeśli wystają spod czapki. Nie zapomnij o delikatnej skórze warg – usta malucha pokryj cienką warstwą wazeliny lub pomadki ochronnej.

  2. Pamiętaj o ochronie przed słońcem – niebezpieczne promieniowanie ultrafioletowe nie znika w zimie, dlatego zawsze sprawdzaj, czy receptura wybranego przez ciebie preparatu została wzbogacona o odpowiednie filtry (najlepiej naturalne, czyli fizyczne, jak w przypadku Kremu Solaris Dr Nona). To szczególnie istotne, kiedy spadł już pierwszy śnieg – odbija on aż 85% szkodliwych promieni UVA/UVB!

  3. Zwróć uwagę na właściwy ubiór – maluch absolutnie nie powinien marznąć, jednak przegrzanie bywa równie niebezpieczne. Pamiętaj o zakrywającej uszy czapeczce, rękawiczkach – najlepiej z jednym palcem, i szaliku, który nie będzie zasłaniał ust ani nosa – w przeciwnym razie skraplająca się i zamarzająca para powstała z wydychanego powietrza może doprowadzić nawet do odmrożeń! Niemowlakom będzie przyjemnie w śpiworku – dodatkowo opatulonym kocykiem.

A jak sprawdzić, czy maluch nie przemarzł albo czy nie zaczyna się przegrzewać? Wystarczy przyłożyć dłoń do jego karku. Jeśli skóra będzie sucha i ciepła, to wszystko w porządku. Skóra spocona oznacza, że dziecku jest za gorąco, chłodna – że zimno.

  1. Czasami zrezygnuj ze spaceru – niewskazane jest wychodzenie z maluszkiem kiedy słupki temperatur spadają poniżej -10°C (- 3°C w przypadku niemowląt)! Silny wiatr, deszcz ze śniegiem to również oznaka, że lepiej zostać w domu.

Pielęgnacja w domu

101W zimie również w domu nasza skóra narażona jest na szkodliwy wpływ czynników zewnętrznych – jest to spowodowane głównie przez CO, które prócz zapewnienia przyjemnego ciepełka, wysusza powietrze. Właśnie dlatego nasza cera staje się w sezonie grzewczym szorstka, ziemista i łuszcząca, a śluzówki wysuszone, pojawiają się także tendencje do krwawienia – przede wszystkim z nosa – skutki uboczne ogrzewania, tym dotkliwiej odczuwane przez dzieci, im mniej mają lat. W tej sytuacji naszym zadaniem staje się zapewnienie nie tylko odpowiedniej temperatury (20-22°C; w nocy około 18°C), ale również właściwej wilgotności (40-60 proc – do pomiarów użyj higrometru) powietrza – zwłaszcza w pomieszczeniach, w których przebywa dziecko. Zadbaj o to, aby znajdowało się w nich dużo roślin doniczkowych, na kaloryferach systematycznie umieszczaj wilgotne ręczniki, możesz także zainwestować w elektroniczny nawilżacz powietrza.

A co zrobić kiedy, pomimo tych wszystkich zabezpieczeń zauważysz u malucha objawy przesuszenia (np tzw. sapkę – czyli trudności z oddychaniem, pochrapywanie i świszczący oddech)? Nawilżaj!

  • od wewnątrz: na wysuszone śluzówki pomoże wodny roztwór soli morskiej – do płukania noska, pamiętaj również o częstym uzupełnianiu płynów w organizmie malucha!

  • z zewnątrz: mydła zastąp delikatniejszymi środkami myjącymi, które prócz czystości zapewnią skórze odpowiednie nawilżenie (np. mineralny żel pod prysznic Halo Gel Dr Nona lub szampon morski), a do kąpieli dosyp soli Dr Nona z dodatkami olejków eterycznych. Po kąpieli natomiast smaruj delikatne ciałko dziecka lekkimi, nie powodującymi odparzeń, preparatami pielegnacyjnymi – jak np. Mleczko do twarzy Dr Nona.  Jeśli odparzenia już są możesz zastosować okłady z Płynu do płukania jamy ustnej (rozcieńczamy w stosunku 1 : 10 z przegotowaną wodą), a następnie podrażnione miejsca posmarować balsamem Solaris .

Pamiętaj, że właściwa pielęgnacja skóry dziecka w zimie jest niezwykle ważna – nie tylko podczas spacerów na świeżym powietrzu, ale przede wszystkim w domu. Oczywiście najwięcej uwagi należy poświęcić skórze noworodka, która jest niezwykle delikatna i wrażliwa –  a im maluch będzie starszy tym odporniejsza będzie stawała się jego skóra. W codziennej pielęgnacji staraj się sięgać po produkty naturalne, delikatne z jak najmniejszym udziałem chemii – dzięki temu będziesz mieć pewność, że troszczysz się nie tylko o ładny wygląd skóry swojej pociechy, ale przede wszystkim o jej zdrowie na długie lata!


Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *