Kiedy nadchodzi wymarzony urlop z entuzjazmem rzucamy się w wir wakacyjnych atrakcji – nie straszne są nam spontaniczne wojaże, spotkania ze znajomymi, przesiadywanie do późnych godzin nocnych, momenty buzujące adrenaliną przeplatane z chwilami błogiego relaksu. Urlop przebiega bez zakłóceń, aż do momentu, kiedy buntuje się nasz organizm i pojawiają się zaparcia. Problem wydawałoby się błahy, jednak potrafiący skutecznie zaburzyć nasz wakacyjny rytm. Podpowiadamy jak się z nimi uporać, aby w pełni skorzystać z wymarzonego wypoczynku!
Zaparcia letnią porą – co może być ich przyczyną?
Urlopowe zaparcie to wbrew pozorom problem częsty. Jelita to silnie unerwiona część naszego organizmu, która jak żadna inna uwielbia regularny tryb życia: stałe godziny posiłków, określone pory aktywności i odpoczynku, znajome pokarmy i emocje w ryzach. Już niewielkie odstępstwa od planu mogą skutkować zaparciem – a przecież w wakacje lubimy rzucić się na głęboką wodę – całkowita zmiana otoczenia, nowe miejsca, inny klimat, imprezy, folgowanie alkoholowym i kulinarnym zachciankom, przesiadywanie (i biesiadowanie!) do późnych godzin nocnych to nie tylko zaburzenie rutynowego, roboczego trybu funkcjonowania, ale wręcz całkowite z nim zerwanie! Nic dziwnego, że w pewnym momencie nasze jelita powiedzą: BASTA! I zaprotestują stosując…całkowitą blokadę.
Popchnij jelita do przodu i uporaj się z zaparciami
Jeżeli problemy z wypróżnianiem nie są ci obce – nie załamuj rąk – urlop nie jest jeszcze stracony! Poznaj naturalne sposoby na zaparcia – zarówno prewencję jak i pierwszą pomoc – zastosuj się do naszych porad i ciesz zasłużonym odpoczynkiem.
Banalne? Ale prawdziwe – odpowiednia ilość płynów skutecznie pobudza jelita do pracy, pozwala uniknąć odwodnienia oraz zapewnia odpowiednio miękki stolec. Wypijaj co najmniej 1,5 litra dziennie – najlepiej wody, którą jednak z powodzeniem zastąpisz herbatkami ziołowymi – jak na przykład Gonseen, która nie tylko pobudzi ospałe jelita, ale również przywróci zachwianą równowagę w całym organizmie.
Błonnik, czyli włókna roślinne to element niezbędny do prawidłowej pracy jelit – działa na zasadzie miotełki, usuwając z organizmu wszelkie niepotrzebne produkty przemiany materii. Pamiętaj, aby na twoim talerzu zawsze były produkty bogate w ten składnik (np. otręby, płatki zbożowe, chleb razowy, grube kasze; świeże i suszone warzywa strączkowe – fasola, groch, soczewica; zielone warzywa – brokuły, kapusta, pietruszka,sałaty, a także papryka, czy suszone owoce). Jeśli chwilowo nie masz do nich dostępu – pamiętaj, aby mieć pod ręką zupkę Soupseen, która jest wspaniałym źródłem błonnika, a dodatkowo uzupełni niedobory witamin i mikroelementów.
Podróżując w nowe, nieznane miejsca zdarza się, że miewamy opory przed skorzystaniem z “obcej” toalety, zwłaszcza jeśli w niczym nie przypomina naszego domowego ustronia. Pamiętaj, że najważniejsze to przemóc się i wypróżniać zawsze wtedy, gdy domaga się tego organizm. Wstrzymywanie prowadzi do rozleniwiania jelit, a one mają codziennie pracować.
Chociaż urlop przywodzi na myśl błogie lenistwo zadbaj o odpowiednią dozę ruchu – zamiast wylegiwać się w nieskończoność, co jakiś czas zrób parę skłonów, przespaceruj się, popływaj… Ruch doskonale pobudza perystaltykę jelit i zapobiega ich rozleniwieniu. Ty odpoczywaj – zwłaszcza aktywnie, ale niech twoje jelita pracują!
…oczywiście bakteryjną! Kulinarne eksperymenty, zmiana klimatu i inne drastyczne reorganizacje codziennej rutyny mogą odbić się na mikroflorze jelit, co w efekcie może prowadzić do zaparć. Pamiętaj, aby każdego dnia spożywać fermentowane produkty mleczne (maślanki, kefiry, jogurty) zawierające kultury bakterii probiotycznych lub uzupełnić dietę w odpowiednie suplementy. W naszym klimacie produkty nabiałowe nie do końca są wskazane, jednak w krajach gdzie jest sucho i gorąco doskonale nawilżą nam organizm.
Kiedy zaparciom nie udało się zapobiec i nasze jelita się zablokowały sięgnij po naturalne, ziołowe suplementy diety, stworzone do walki z tym problemem. Numerem jeden jest Cleanseen – który zawiera unikalną kompozycje składników roślinnych, dzięki czemu nie przeczyszcza, a naturalnie reguluje pracę jelit i pobudza je do aktywności. Świetnym uzupełnieniem kuracji będą suszone owoce – zwłaszcza śliwki i morele oczywiście suszone na słońcu, a nie siarkowane – pyszna bogata w błonnik przekąska!
Przejściowe, urlopowe zaparcia mogą być zmorą, która skutecznie uprzykrzy nam wakacje, jednak jeśli zatroszczymy się o swoje jelita, one odwdzięczą nam się bezproblemowym funkcjonowaniem nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach! Jeśli urlop jeszcze przed tobą już dziś rozpocznij akcję “stop zaparciom” – profilaktyka to podstawa sukcesu!
Pomimo sporej dawki ruchu i spożywania dużej ilości wody na wakacjach zawsze mam zaparcia. Pewnie dlatego, że trudniej pilnować mi się z dietą a poza tym ta obca łazienka…. Dlatego, aby w pełni móc cieszyć się wypoczynkiem, zawsze zabieram ze sobą Dulcobis. Dla mnie to niezawodne rozwiązanie problemu zaparć. Wystarczy jedna tabletka przed snem, abym rano mogła poczuć ulgę.