Zimowy zastrzyk witamin – czyli dlaczego warto jest się suplementować?
Posted on 31 sty, 2015 in Medycyna naturalna, Odporność, Suplementacja | 0 comments
Długie zimowe miesiące to okres niekorzystny dla naszych organizmów – mało słońca, jadłospis ubogi w świeże jarzyny i owoce, niskie temperatury i wszechobecne wirusy… Nic dziwnego, że właśnie teraz zauważamy u siebie spadek energii i pogorszenie samopoczucia – nasza cera stała się ziemista, paznokcie łamliwe, a włosy matowe, częściej uskarżamy się na różne bolączki, a do regeneracji potrzebujemy relatywnie więcej snu niż wiosną czy latem. Jak sobie radzić w tej sytuacji – odpowiedź jest prosta: sięgnąć po witaminy i minerały w pigułkach, czyli suplementy diety.
Dlaczego brakuje nam witamin i minerałów?
Witaminy i minerały to jedne z podstawowych składników odżywczych – są nam niezbędne do prawidłowego funkcjonowania, a ich niedobory mogą niekorzystnie odbić się na naszym zdrowiu. Niestety dzisiaj, nie tylko zimowa aura naraża nas na ich braki – niebagatelne znaczenie ma nasz tryb życia – niedosypianie, długie godziny spędzane przed komputerem, nieregularne posiłki, papierosy, alkohol czy stres. Z drugiej strony nie możemy zapominać o schorzeniach, które mogą sprzyjać niedoborom witaminowo-mineralnym (jak m.in. miażdżyca i choroby serca, przewlekła obturacyjna choroba płuc, czy astma) oraz lekach, które przyjmujemy (m.in. środki antykoncepcyjne, popularne tabletki o działaniu przeciwbólowym i przeciwzapalnym – zwłaszcza steroidy). To oczywiście niepełna lista, możemy tu wspomnieć chociażby o podstawowym problemie – nasze wyżywienie nie zawiera już takiej dawki witamin i minerałów jak 20-30 lat temu .
Jakie niedobory grożą nam zimą?
Jeśli w ostatnim czasie zauważyliście u siebie większą podatność na przeziębienia, uskarżacie się na częstsze bóle głowy, przygnębienie i zmęczenie to mogą to być sygnały ostrzegacze, że czegoś w waszym organizmie brakuje. A czego najczęściej?
Witamina C – to jeden z głównych filarów naszej odporności, tymczasem jak podają statystyki w okresie zimowym, ze względu na ograniczony dostęp do lokalnych owoców sezonowych i witaminowe wyjałowienie dostarczanych do naszych sklepów owoców tropikalnych, przyjmujemy jej od 40 do 60 procent poniżej zalecanych norm. Problem jest nasilony zwłaszcza u osób żyjących w zanieczyszczonych smogiem metropoliach – wymieńmy chociażby nasz piękny Kraków, Katowice, Nowy Sącz czy Gliwice. To może skutkować zwiększoną zapadalnością na wszelkiego rodzaju infekcje, osłabieniem,nasilonymi bólami reumatycznymi, a także skłonnością do krwawień z dziąseł, osłabieniem zębów, czy częstszym pojawianiem się na skórze siniaków i krwawych wybroczyn. Wysoko przyswajalną witaminę C znajdziecie w takich preparatach jak Dakseen,
Chocoseen,
Goldseen czy
Okseen
Witamina E – to silny antyoksydant, który w duecie z witaminą C stoi na straży naszego dobrego zdrowia i pięknego wyglądu. Kiedy mamy jej pod dostatkiem nasz układ immunologiczny pracuje pełną parą – zwiększając odporność na infekcje i przeciwdziałając stanom zapalnym, kiedy natomiast zaczyna jej brakować zwiększa się nie tylko ryzyko zachorowania na różne zimowe paskudztwa, ale przede wszystkim doskwiera nam osłabienie, mogą pojawić się kłopoty z układem krążenia, a nawet anemia. Pierwszym sygnałem niedoboru witaminy E może być problem ze skórą – staje się przesuszona i wiotka, pojawiają się przebarwienia, znika zdrowy blask. Witaminę E w suplementach Dr Nona znajdziecie m.in. w preparacie
Goldseen i Dakseen, jak również w
Okseen czy
Ravseen.
Witamina D – choć nasze organizmy same potrafią ją wytworzyć (wystarczy krótki kontakt skóry ze słońcem każdego dnia), to zimą może nie być to takie łatwe – dni są krótsze, niebo jest często zachmurzone, a niskie temperatury nie zachęcają do przebywania na zewnątrz dłużej niż niezbędne minimum. Specjaliści podpowiadają, że w naszej strefie klimatycznej suplementację tej witaminy możemy zacząć już we wrześniu – pomoże nam w podniesieniu odporności organizmu przede wszystkim na ataki chorób zakaźnych, ustrzeże przed tzw. depresją sezonową oraz pomoże wzmocnić kości. Jest ona obecna w takich preparatach Dr nona jak:
Goldseen, Dakseen, zupka regenerująca
Soupseen oraz coś dla dzieci –
Chocoseen.
Cynk i Selen – to duet idealny! Mają niebagatelne znaczenie dla pracy układu odpornościowego oraz właściwego funkcjonowania całego organizmu. Podczas gdy pierwszy z nich pełni rolę prawdziwej tarczy obronnej przeciw wirusom, bakteriom i grzybom, to drugi odpowiada za namnażanie się zbawiennych komórek odpornościowych, czyli limcfocytów T. Ich niedobór skutkuje częstszym zapadaniem na wszelkie choroby zakaźne obecne zimową porą a więc przeziębienia, grypy i anginy. Aby uzupełnić braki zaleca się stosowanie takich preparatów dr nona jak:
Goldseen,
Pulmoseen czy
Okseen (selen) lub
Phase 9 (cynk)
Kwasy Omega-3 – są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu, a zwłaszcza układu nerwowego i mózgu. Jeśli zaczyna ich brakować mogą pojawiać się problemy emocjonalne (podatność na stany depresyjne), problemy z koncentracją i pamięcią, czy rozwinąć się zmiany miażdżycowe. Braki najlepiej uzupełniać dietą – włączyć do niej przede wszystkim tłuste ryby, orzechy, czy oleje roślinne, a ich działanie wzmocnić suplementami, jak chociażby
Pulmoseen czy
Ravseen, który dzięki zawartości kwasów z grupy omega w połączeniu z kompleksem bioorganomineralnym stanowi wspaniały stymulator funkcji obronnych naszego organizmu oraz wzmacnia naszą odporność psychiczną.
Uwaga! Suplementację doustną warto jest wzmocnić dodatkowo – np. przez kąpiele w solach, które przenikając przez skórę w głąb naszego ciała zwiększają szanse organizmu na przyswojenie odpowiednich ilości witamin i minerałów, a na dodatek są taaaakie przyjemne 🙂
Suplementacja – odpowiedź na zimowe niedobory
źródło: www.menshealth.co.uk
Kiedy zaczyna nam brakować witamin i minerałów organizm reaguje natychmiast – pojawia się skłonność do chorób i różne nieprzyjemne problemy, które w dłuższej perspektywie czasu mogą przerodzić się w poważne, przewlekłe schorzenia. Dlatego w takiej sytuacji specjaliści zalecają ratować się suplementami – możliwie najbardziej naturalnymi – w połączeniu z odpowiednią dozą ruchu i nowym, lepiej zbilansowanym jadłospisem. Jeśli nie zmienimy stylu życia, to nawet najnowocześniejsze i najbardziej udoskonalone suplementy nie mają szans zadziałać jak należy! Ważne, aby preparatów nie zażywać na własną rękę i każdorazowo konsultować się z lekarzem lub innym specjalistą w celu ustalenia właściwej dawki – dostosowanej do naszego stanu zdrowia, wieku czy wagi. Co więcej – decydując się na suplementację pamiętajmy o rozwadze – tak naprawdę suplementy to nie leki, więc nie muszą mieć potwierdzonej skuteczności i bezpieczeństwa – dlatego wybierajmy te sprawdzone, jak Dr Nona, które cieszą się nie tylko wieloletnim zaufaniem klientów, ale przede wszystkim zostały przebadane klinicznie i posiadają potwierdzenie w rozmaitych certyfikatach czy dyplomach. Na zdrowie!