Morze Martwe od lat cieszy się ogromną i stale rosnącą popularnością wśród osób, cierpiących na różnego rodzaju choroby skórne. Rzesze chorych na łuszczycę i bielactwo każdego roku odwiedzają rejony Morza Martwego, potwierdzając opinie o tym wspaniałym miejscu. A wszystko ze względu na unikalny skład soli: sól z tego zbiornika to prawdziwa bomba minerałowa, która nie tylko korzystnie wpływa na stan naszej skóry, ale także odżywa organizm od środka, regeneruje go i oczyszcza, wspomagając w walce z chorobą. Dlatego wycieczki nad Morze Martwe to wciąż jedna z najpopularniejszych metod leczenia chorób skórnych, co więcej – metoda nieodmiennie przynosząca satysfakcjonujące efekty.

Lecznicze działanie Morza Martwego na bielactwo

Sól z Morza Martwego jest niezwykle bogatym źródłem niezbędnych naszemu organizmowi składników mineralnych, w tym bromu, potasu, wapnia i magnezu. Z uwagi na ten wyjątkowy skład zarówno woda, jak i błoto mineralne wykazują silne działanie prozdrowotne, skutecznie wspomagając leczenie wielu chorób skórnych, takich jak łuszczyca czy bielactwo. Nie bez znaczenia jest także panujący tam klimat: Morze Martwe położone jest w największej na świecie depresji, dzięki czemu tamtejsze powietrze jest wyjątkowo bogate w tlen, a także mikroelementy. Efekty, jakie pobyt nad tym zbiornikiem wodnym daje w leczeniu chorób skórnych sprawiają, że każdego roku tysiące turystów korzysta z cudownych właściwości Morza Martwego.

Kosmetyki z Morza Martwego kontra bielactwo

Minerały z Morza Martwego stanowią prawdziwe błogosławieństwo dla osób, chorych na bielactwo. Podobne działanie wykazują także naturalne kosmetyki firmy Dr Nona, których bazą są właśnie lecznicze minerały z tamtejszych wód. Kwartet Soli, maseczka iłowa czy Balsam Solaris zawierają te same, w pełni naturalne substancje, które sprawiają, że pobyt nad Morzem Martwym przynosi chorym na bielactwo tak dobre efekty. Fenomenalne działanie tych kosmetyków opiera się na Kompleksie Bioorganomineralnym, stanowiącym unikalne połączenie naturalnych składników mineralnych z Morza Martwego i olejków eterycznych z regenerującą siłą Archebakterii – prastarego organizmu, będącego niewyczerpanym źródłem biologicznie aktywnych substancji. Dzięki nim naturalne kosmetyki Dr Nona przenikają przez warstwy ochronne naszej skóry, dostarczając do wnętrza niezbędne składniki mineralne, pobudzając organizm oraz mobilizując układ immunologiczny do walki z chorobą. Dodatkowo preparaty Dr Nona wzmacniają samą skórę, uszczelniając tę naturalną warstwę ochronna naszego organizmu i poprawiając jej kondycję.

Leczenie bielactwa jest procesem skomplikowanym i długotrwałym, jednak całkowite pozbycie się białych plam naprawdę jest możliwe. Jeśli mamy możliwość skorzystania z dobroczynnego wpływu Morza Martwego, warto zafundować sobie taką wycieczkę, będącą idealnym połączeniem wypoczynku i leczenia. Jeśli jednak wydatek rzędu kilku tysięcy złotych jest nie na naszą kieszeń, także możemy skorzystać z działania minerałów z Morza Martwego – umożliwią nam to kosmetyki i suplementy diety Dr Nona. Ich unikalny skład oraz w pełni naturalne pochodzenie sprawiają, że nasz organizm reaguje na nie tak samo, jak na wycieczkę nad Morze Martwe, dzięki czemu możemy skutecznie wyleczyć bielactwo i wzmocnić cały organizm.